wtorek, 9 lipca 2013

weekendowo.niedzielnie.słonecznie.




Hej wszystkim!

Totalna blogowa niemoc mną zawładnęła...
letnie lenistwo, spacery do późnych godzin wieczornych, 
i na bloga czasu zwyczajnie zabrakło.
Opuściłam nawet comiesięczne wyzwanie fotograficzne u Uli,
na które Was serdecznie zapraszam.
Ale wracamy:)

Dziś wstawiam jedynie kilka fotek ze słonecznej niedzieli
a już niedługo (jak tylko doprowadzę do ładu zdjęcia), opiszę Wam
jak spędziliśmy ostatnią sobotę, czekajcie cierpliwie.

Spójrzcie tylko na to zdjęcie:
Tak wygląda szczęśliwy roczniak:******







11 komentarzy:

  1. co Ty mówisz, że On już chodzi?! że jak??? no weź.......... i jaka potrójna szyja na 1 zdjęciu :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem przerażona upływającym czasem.. a przy dziecku to wszystko sunie jak torpeda!

      Usuń
    2. w zasadzie po pierwszym roku już nie jest tak szybko...

      Usuń
  2. Masz piękny naszyjnik. Roczniak oczywiście też uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej! Mój fenomenalny roczniak, mama jakich mało i guzikowy naszyjnik ! :) Sto lat dla roczniaka oczywiście, całujemy, pozdrawiamy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sto lat roczniaku! :*

    Chcemy więcej fotek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma się co dziwić że w taką pogodę blogowanie nie idzie ;) u nas podobnie.
    Wszystkiego naj dla Słodkiego Roczniaka !

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki uśmiech to najlepsza rzecz pod słoncem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka niemoc czasem jest potrzebna... po prostu przychodzi i nalezy jej sie poddać.
    Potem będzie energia ze zdwojoną siłą :) Zobaczysz!
    Ale cudnyyy Roczniak. Usciski dla niego!
    pozdrawiam i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No jest radość na tych zdjęciach :)))

    OdpowiedzUsuń